
Karolina Mogielska
Debiutująca pisarka i psycholog o specjalności klinicznej z ponad dwunastoletnią praktyką.
Czuje spełnienie w niesieniu pomocy i wsparciu innych, szczególnie dzieci i młodzieży, jednak pełne poczucie szczęścia odnajduje w pisaniu.
Od 2021 roku współpracuje z pisarzem Grahamem Mastertonem, pisząc m. in. opowiadania grozy z motywami słowiańskimi oraz sporą dozą psychologii.
Wspólnie z Dawn G. Harris pracują nad powieścią dotykającą tematu szeroko rozumianej przemocy.
Bardzo ceni warsztat pod skrzydłami Mastertona i czuje się prawie jak Uczeń Czarnoksiężnika!
Trzymajcie kciuki!
Program
15:00 - 16:20, niedziela
Sala 115 (Centrum Kultury i Sztuki)
Karolina Mogielska
Konwersatorium
Blok Literacki
Pradawne upiory - reaktywacja. Uczeń czarnoksiężnika, czyli słów kilka o współpracy z mistrzem grozy Grahamem Mastertonem.
Dlaczego warto sięgać do starych wierzeń zawartych m.in. w mitologii słowiańskiej? Czy istnieje "coś więcej", gdy umieramy? Początki pracy pisarza i współpraca z mistrzem grozy.
Przemoc, Śmierć, Choroby psychiczne, Często występujące fobie (np. arachnofobia, klaustrofobia, hemofobia), Religia i wierzenia
22:30 - 23:50, sobota
Sala 215 (Centrum Kultury i Sztuki)
Bruno Grigori, Karolina Mogielska, Piotr W. Cholewa, Iga Radomska
Panel dyskusyjny
Blok Plenerowy
Moje życie pełne anegdot
„A jak deszcz będzie padał pod kątem?” (W.P.) Przygotujcie się na dawkę humoru, refleksji i odrobiny magii. Życie pełne anegdot inspirowane fantastyką, epickimi przygodami i niecodziennymi sytuacjami.
10:00 - 11:20, niedziela
Sala 215 (Centrum Kultury i Sztuki)
Kaja "Fallka" Flaga-Andrzejewska, Karolina Mogielska, Kamilla "Matka" Krupińska-Sadach
Panel dyskusyjny
Blok Panelowy
Dlaczego lubimy się bać?
Wydaje się, że ludzka potrzeba doświadczania strachu, zwłaszcza w bezpiecznym kontekście (np. podczas oglądania czy czytania horrorów), może wynikać z kilku powodów. Przede wszystkim - adrenalina i emocje. Strach wyzwala w naszym ciele dużą dawkę adrenaliny, co daje poczucie ekscytacji i przyjemności. To jak "bezpieczna dawka niebezpieczeństwa", która pozwala przeżyć intensywne emocje, ale bez prawdziwego zagrożenia. Poza tym, bać się, nawet przeraźliwie, a potem poczuć ulgę, kiedy strach mija, może być bardzo satysfakcjonujące. To rodzaj "oczyszczającej" emocji. Właśnie dlatego wielu ludzi lubi zakończenie horrorów, gdzie poczucie strachu ustępuje miejsca poczuciu ulgi. To także niezły trening emocjonalny. Konfrontowanie się z naszymi lękami w "bezpiecznych" warunkach pomaga nam je oswoić. Przez takie doświadczenia uczymy się, jak radzić sobie ze stresem i niepokojem w życiu codziennym. No i nade wszystko "Przeżywanie lęku" traktujemy jako rodzaj rozrywki. Ludzie są z natury ciekawi tego, co nieznane. Strach w filmach, grach czy książkach daje nam wgląd w to, jak wygląda nieznane i niebezpieczne, ale w kontrolowanej formie. To jak rodzaj "symulacji" realnych zagrożeń bez faktycznego ryzyka. Czy zdarza ci się lubić ten dreszczyk emocji?